Into the jungle !

IMG_0145

Po tym jak udalo nam sie wydostac z Cebu City przedostalismy sie promem na wyspe Bohol – gdzies o tam gdzie paluch.

Wczesniej jednak po sniadaniu z kosci i z tluszczu (ktorego zjesc sie nie dalo) musielismy dotrzec do Downtown, czyli jednego wielkiego slumsu skad odchodza promy na inne wyspy.

IMG_9859


IMG_9908


IMG_9860


Nie mamy wiele zdjec tej lokalizacji bo balismy sie wyciagac aparat. Zdjecie powyzej jest z samego centrum Cebu gdzie mialo byc podobno bezpiecznie. Kazdy sklep, restauracja, hotel byly obstawione przez takich oto panow.

W koncu kupilismy bilety…


IMG_9862


Poczekalismy pare godzin na prom…


IMG_9866


IMG_9904


IMG_9894


IMG_9898


IMG_9909


iii po 2 godzinach przespanych na pokladzie dotarlismy na Bohol. Krotki odcinek rowerkiem…


IMG_9922


Pozniej pare godzin w jeepnay’u…


IMG_02561


Pozniej troche dzungla…


IMG_9975

I dotarlismy do Nuts Huts w Loboc. O ten czerwony daszek.


IMG_0031


Caly dzien jazdy byl tego wart. Zakwaterowanie w chacie Startrek, swietne jedzenie, zimne piwo i piekne widoki. Zyc nie umierac 😉

IMG_0136


IMG_9999


IMG_0148


Na srodku sciezki gdzies ok 20 po tym jak sie zakwaterowalismy Asia prawie nadepnela na weza. Jak sie pozniej okazalo byla to brazowa kobra. Tym razem szczepienie na wscieklizne nie wiele by pomoglo.

IMG_9988


IMG_0242


Nastepnego dnia wybralismy sie na treking do jaskini nietoperzy z miejscowym przewodnikiem.


IMG_0007


IMG_0010


IMG_0023


IMG_0037


A tu nasz przewodnik zdobywa dla nas kokosy i wchodzi na 10 merowa palme.

IMG_0045


IMG_0049


IMG_0059


IMG_0064


IMG_0070


IMG_0072


IMG_0084


IMG_0108


IMG_0110


IMG_0101


IMG_0105


IMG_0124

 Po 3 godzinach chodzenia w dzungli, w temperaturze powyzej 30 stopni i wilgotnosci gdzies ok 90 % mielismy dosc. Nic nas bardziej nie motywowalo do powrotu jak zimne piwo 😉

IMG_0146


2 dnia wypozyczylismy skutery i objechalismy spory kawalek naszej czesci wyspy. Tu miejscowa stacja paliw.

IMG_0168


IMG_0169


I w droge do Chocolate Hills !


IMG_0170


IMG_0183


IMG_0187


IMG_0205


IMG_0200


IMG_0212


IMG_0226


IMG_0227


A to Tarsier. Taki malposzczur wielkosci piesci i wiekszy juz nie urosnie 😉


IMG_0231


IMG_0271


IMG_0215


Po 3 dniach siedzenia musielismy ruszyc dalej w droge, a nie mielismy na to namniejszej ochoty bo droga powrotna znow wiodla przez Cebu City.

IMG_0258


W Cebu przesiadka i 4.5 godziny do miasta Maya aby nie zdazyc na ostatni prom. Miasto male, brudne, glosne, biedne i obskurne. Caly dzien bez jedzenia zeby zostac w drogim syfiastym pokoju. Tu centrum tej nadmorskiej metropolii – prawie sopocki Monciak 😉


IMG_0297


Wiele razy z roznych miejsc staralismy sie zaladowac bloga ale zawsze wygladalo to mniej wiecej w taki sposob i zawsze rezultat byl podobny czyli zaden. W kafejkach koncentruje sie nocne zycie lokalnej mlodziezy w wieku od 13 do 30 lat i kazdy minimum ma juz jedno dziecko.


IMG_0299


Nastepnego dnia udalo nam sie zlapac prom do wyspy Malapascua i spedzilismy tam 3 genialne dni i noce, ale o tym juz w nastepnym poscie. Trzeba tutaj tylko powiedziec, ze Filipiny poza miastami sa przepiekne, a ludzie niesamowicie przyjazni i pomocni. Bohol bardzo pozytywnie nas zaskoczyl i dalej bedziemy szukac takich perel 😉 Nastepna relacja jak znajdziemy internet 😉 Pozdrawiamy !

One thought on “Into the jungle !

  • 27 lipca, 2012 at 3:15 pm
    Permalink

    Super, że dalej żyjecie ;d Wybacz Aśka, ale Sowa mistrzowsko wychodzi na zdjęciach xD Trzymajcie się tam! ;*

    Reply

Dodaj komentarz