Po przeszło 30 godzinach spędzonych w samolotach i na lotniskach, po przesiadkach w Amsterdamie i Guangzhou w końcu dotarliśmy do Jakarty.
Chiny
Guangzhou – Nanning – Hanoi
Dojechaliśmy do Guangzhou i… zaczely sie problemy. Nikt nie mowi po angielsku i jestesmy jedynymi bialymi w miescie, uciekl nam pociag na ktory i tak nie bylo miejsc, jest 19.30 a my nie mamy noclegu.
Hong Kong!
Po 10 godzinach lotu z Tel Avivu dotarlismy na lotnisko w Hong Kongu i faktycznie dostalismy mokra sciera po pysku 😉 czujemy sie jak w saunie. Tu widok z góry.